Natomiast kwestią najważniejszą jest to, aby do wyborów pójść. Pewnie część z Państwa uważa, że to i tak nie ma sensu, ponieważ obojętnie kto wygra i tak nic się nie zmieni. Otóż nie! Idąc do wyborów w dużej liczbie wskazujemy przyszłemu burmistrzowi i radnym, że los miasta, a więc także nas, jest dla nas ważny i chcemy o nim współdecydować. Poza tym pokazujemy też, że będziemy patrzeć władzy na ręce, że nie pozwolimy na marnowanie kolejnych lat naszego życia, a także przyszłości następnych pokoleń.
Pamiętajmy, że nasza obecność przy urnach to świadomość przyszłej władzy, że możemy ją następnym razem wymienić na nowszy model. Presja, jaką wywiera ta świadomość, będzie naprawdę korzystna dla nas wszystkich.
Dlatego jeszcze raz zachęcam do głosowania, to wcale nie boli, ani nie zabiera wiele czasu. Wrzucając swój głos do urny miejmy świadomość, że wybieramy nie tylko radnych, burmistrza czy wójta. Przede wszystkim wybieramy naszą wspólną przyszłość.
Tomasz Połeć
Posty
3 komentarze:
Nie poleze! Ze wszystkich kandydatów w moim mieście, osobiście znam tylko jednego, który okazał się czerwoną łachudrą i startuje z list SLD. Dziwię się bo na gruncie biznesowym miałem z nim do czynienia i uważałem go za uczciwego i porządnego człowieka. Niestety zbratanie sie z czerwoną kliką szybko zrobi z niego klasyczną czerwoną gnidę. A narodowcy nie mają u nas swoich kandydatów, więc nie mam na kogo oddać głosu.
witaj R.,
A ja właśnie polezę.
W poniedziałek byłam na spotkaniu z Jarosławem Kaczyńskim i Jarosławem Gowinem. Ten pierwszy pozytywnie ocenił kampanie w moim regionie.
Rzeczywiście, komitet wyborczy PiS-u robi wszystko, jak trzeba, ludzie są doinformowani, oby tylko poszli na wybory.
Notki ze spotkania raczej nie będzie - przydałoby sie do tego video, a niestety, zdobyć takowego nie mam możliwości.
Pozdrawiam serdecznie
Ja też poleze, bo nie chcę, by w mieście rządzili ci sami, którzy rządzą teraz. A to najlepszy sposób, by się ich pozbyć.
Pozdrawiam serdecznie Miłych Gości :-)
Prześlij komentarz