środa, 4 września 2013

Rostowski i pingwiny

Rząd Tuska zwykł mawiać, że jest sukcesem coś,  co ma dopiero nastąpić, chodzi tu zwłaszcza o dokonania obecnej władzy.  Mają być drogi – jest sukces, mają być mosty - sukces. Lotniska, szybka kolej – sukces, sukces! Zrobimy, wybudujemy, usprawnimy, dokonamy. I to jest nasz wielki sukces! Wszystko kiedyś tam będzie. Ale pierwszy  zawsze jest sukces. To jest właściwie tak,  jak z tą Pokojową Nagrodą Nobla dla  Baracka Obamy. Wprawdzie niczego  w tej dziedzinie nie osiągnął, ale nagrodę dostał za to co miał w planach. Choć wiadomo, że przynajmniej ostatnio,  rzeczywistość wydaje się w tej kwestii zupełnie odmienna.

W tę starą śpiewkę rządu i całej Platformy wpisuje się dzisiejsza wypowiedź  Jacka Rostowskiego o 10. procentowym wzroście udziału eksportu w PKB, co według niego jest „niewyobrażalnym sukcesem”.

- Udział eksportu w polskim PKB w 2009 r. wynosił 39 proc. W tym roku wyniesie 49 proc. Taki wzrost jest ewidentnym i silnym dowodem na konkurencyjność i odporność polskiej gospodarki. A także na niesamowitą konkurencyjność, pomysłowość i pracowitość polskich przedsiębiorców- rzekł  Rostowski i dodał: - Tego nie zrobiły pingwiny. To zrobili polscy przedsiębiorcy.

Może więc będzie te 49 procent, a może nie będzie? Czy to takie ważne? Ważne, że już jest sukces. Jeśli zaś o pingwiny chodzi, to przyszedł mi na myśl pewien cytat, który niniejszym wicepremierowi Rostowskiemu dedykuję:

"Pingwiny wyglądają poważnie, godnie, wręcz majestatycznie. Dopóki się nie ruszają. Wystarczy, żeby pingwin zrobił kilka kroków, a już kończy się powaga i zaczyna groteska. Podobnie jest z polskimi politykami -- na pierwszy rzut oka są to ludzie poważni, godni, w niektórych przypadkach nawet majestatyczni. Dopóki się nie odezwą. Wtedy wychodzi na jaw, że to nie polityk, ale pingwin." - /Maciej Rybiński, Z księgi Pińgwiństwa Polskiego, 1997/



fot. screenshot/YT
Podziel się tym postem

5 komentarze:

Pelargonia pisze...

Witaj R.,

Proponuję wysłać Vincenta na Antarktydę. Byłby tam "miedzy swymi" i daleko od Polski.

Pozdrawiam serdecznie

Rzepka pisze...

Witaj E,.
całą ekipę wysłać i nakręcić film "Pingwiny z Tuskoskaru" ku przestrodze dla potomnych.

Pozdrawiam serdecznie

Pelargonia pisze...

PS r., świetny tekst napisałeś. Zapomniałam Ci poprzednio napisać:-)

Rzepka pisze...

Dziękuję bardzo :-)
Rzadko teraz człowiek dobre słowo usłyszy...

:-)

Anonimowy pisze...

Dobre, dobre...Ryba jak zwykle niezawodny!

 
Copyright © 2014 Pejzaż Horyzontalny | Rzepka • All Rights Reserved.
Template Design by BTDesigner • Powered by Blogger
back to top