Rząd Tuska zwykł mawiać, że jest sukcesem coś, co ma dopiero nastąpić, chodzi tu zwłaszcza o dokonania obecnej władzy. Mają być drogi – jest sukces, mają być mosty - sukces. Lotniska, szybka kolej – sukces, sukces! Zrobimy, wybudujemy, usprawnimy, dokonamy. I to jest nasz wielki sukces! Wszystko kiedyś tam będzie. Ale pierwszy zawsze jest sukces. To jest właściwie tak, jak z tą Pokojową Nagrodą Nobla dla Baracka Obamy. Wprawdzie niczego w tej dziedzinie nie osiągnął, ale nagrodę dostał za to co miał w planach. Choć wiadomo, że przynajmniej ostatnio, rzeczywistość wydaje się w tej kwestii zupełnie odmienna.
W tę starą śpiewkę rządu i całej Platformy wpisuje się dzisiejsza wypowiedź Jacka Rostowskiego o 10. procentowym wzroście udziału eksportu w PKB, co według niego jest „niewyobrażalnym sukcesem”.
- Udział eksportu w polskim PKB w 2009 r. wynosił 39 proc. W tym roku wyniesie 49 proc. Taki wzrost jest ewidentnym i silnym dowodem na konkurencyjność i odporność polskiej gospodarki. A także na niesamowitą konkurencyjność, pomysłowość i pracowitość polskich przedsiębiorców- rzekł Rostowski i dodał: - Tego nie zrobiły pingwiny. To zrobili polscy przedsiębiorcy.
Może więc będzie te 49 procent, a może nie będzie? Czy to takie ważne? Ważne, że już jest sukces. Jeśli zaś o pingwiny chodzi, to przyszedł mi na myśl pewien cytat, który niniejszym wicepremierowi Rostowskiemu dedykuję:
"Pingwiny wyglądają poważnie, godnie, wręcz majestatycznie. Dopóki się nie ruszają. Wystarczy, żeby pingwin zrobił kilka kroków, a już kończy się powaga i zaczyna groteska. Podobnie jest z polskimi politykami -- na pierwszy rzut oka są to ludzie poważni, godni, w niektórych przypadkach nawet majestatyczni. Dopóki się nie odezwą. Wtedy wychodzi na jaw, że to nie polityk, ale pingwin." - /Maciej Rybiński, Z księgi Pińgwiństwa Polskiego, 1997/
fot. screenshot/YT
5 komentarze:
Witaj R.,
Proponuję wysłać Vincenta na Antarktydę. Byłby tam "miedzy swymi" i daleko od Polski.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E,.
całą ekipę wysłać i nakręcić film "Pingwiny z Tuskoskaru" ku przestrodze dla potomnych.
Pozdrawiam serdecznie
PS r., świetny tekst napisałeś. Zapomniałam Ci poprzednio napisać:-)
Dziękuję bardzo :-)
Rzadko teraz człowiek dobre słowo usłyszy...
:-)
Dobre, dobre...Ryba jak zwykle niezawodny!
Prześlij komentarz