Niezbyt dobrze dla rządu zaczyna się nowy rok. Problemy z węglem, kopalniami i koniecznością zwolnień w górnictwie, wydają się nie mieć końca. Trochę mnie to dziwi, ponieważ inne kraje europejskie nie mają takich kłopotów, a swoje gałęzie gospodarki, które przestają być rentowne, po prostu dofinansowują. Myślę o strategicznych gałęziach, a przecież górnictwo do takich należy.
Nie wiem, czy Unia celowo chce po kolei niszczyć naszą gospodarkę, ale wiele o tym może świadczyć. Najpierw pogrążyła rybołówstwo, energetykę, teraz bierze się wyraźnie za górnictwo. O gazie łupkowym nie wspominam, ponieważ jego ewentualne wydobycie zduszono jeszcze przed rozpoczęciem.
Unia bez specjalnych oporów kupuje w Rosji węgiel, płacąc ponad 300 zł za tonę, gdy tymczasem nam proponuje około 220 zł za tonę. Być może jest różnica w kaloryczności, ale z tego co wiem polski surowiec jest zdecydowanie lepszy.
Nie wiem też, dlaczego polskie media, tak zwane mainstreamowe, niemal w ogóle o tym nie mówią? W końcu z punktu widzenia naszego narodowego interesu jest to bardzo ważna sprawa.
Tylko czy te media tak naprawdę są polskie? Wydaje się, że ta najbardziej strategiczna gałąź naszej gospodarki już dawno została rozbita i przejęta.
Tomasz Połeć
2 komentarze:
Witaj R.,
Wymyśliłam nowe hasło wyborcze: RZĄD WYKOPACZ!
To pierwsze, co należałoby zrobić w Naszym Nieszczęśliwym Kraju.
Pozdrawiam serdecznie
PS Jesteśmy górnikami!!!
E.,
fakt, można rządowi Kopacz zaśpiewać ( odstępuję prawa) podobnie jak kibice Tuskowi:
Wy obłudnicy, wasz rząd obalą górnicy!
Wy obłudnicy, wasz rząd obalą górnicy!
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz