Stosunek do całego środowiska siatkarskiego mam średnio chłodny, bo tak się ostatnimi laty składało, że było to towarzystwo nad wyraz upolitycznione i to upolitycznione jednostronnie.
A to swego czasu zasłużony trener, ale ogólnie cymbał i lewak opowiadał w telewizji peolskiej dowcipy o tym, co Kaczyńscy robią na korcie tenisowym, a to mąż zmarłej siatkarki klepany po plecach przez dygnitarzy z Platformy urządzał hucpę odmawiając przyjęcia odznaczenia przyznanego pośmiertnie jego żonie przez Prezydenta, a to wreszcie dwa lata temu po zdobyciu złota na ME, Gruszka i spółka nie przyjęli zaproszenia od Lecha Kaczyńskiego, ale poszli na raut do Tuska…
Ale dziś polscy siatkarze w walce o brąz ME sprali tyłki faworyzowanym Ruskim i ten fakt bezspornie należy odnotować. Na dodatek zrobili to niemal w rocznicę 17 września 1939, co niewątpliwie nadaje temu zwycięstwu wymiar symboliczny. W historii sportu nieczęsto zdarzało się nam sprawiać Sowietom lanie , więc przy takich okazjach przypominają się wszystkie wielkie wiktorie: od meczu piłkarskiego w 1957 roku na Śląskim, poprzez hokejową wygraną ze "Sborną" w katowickim Spodku, igrzyska w Montrealu, aż po gest Kozakiewicza na Łużnikach. Po takich zwycięstwach niemal zawsze wstępował w naród jakiś nowy duch…
PS.
A na Blogpressie, inny ciekawy sposób upamiętnienia rocznicy napaści Sowietów na Polskę w 1939 roku. Polecam!
Performance Jacka Lilpopa
Autorski przegląd wydarzeń politycznych i ekonomicznych w kraju i na
świecie nr 1
-
Szanowni Czytelnicy
Jak już wspomniałem, wydarzenia w kraju ("walka" sekty z szajką przy
łączącej obydwie strony barykadu ślepej wierze w preparaty zwane...
3 lata temu
4 komentarze:
R. odezwała się w Tobie żyłka reportera:)
A performance Lilpopa - cudo!
Pozdrawiam serdecznie
Ciekawe, czy to z tych Lilpopów ;)
Pozdrowienia :)
Ja sobie też skojarzyłam to nazwisko ze słynnymi fabrykantami:)
Może to ta rodzina?
Pozdrawiam cieplutko
E., załóż sobie blog na bloggerze. To i ja będę mógł Cię odwiedzać, jak zamieścisz notkę. Chyba, że masz już gdzieś swojego "zewnętrznego" bloga....
Serdecznie pozdrawiam
Prześlij komentarz