„Jeśli w środowy wieczór miałabym wybierać, co oglądać, Ligę Mistrzów czy "Na Wspólnej", to zdecydowanie wybieram to pierwsze” – zwierzała się swego czasu jednej z gazet Marta Ostrowska, kierownik pierwszej drużyny Legii Warszawa.
Na litość boską, kobieto! Dlaczego zmieniłaś zainteresowania?! Trzeba było pozostać przy tych serialach!
Na litość boską, kobieto! Dlaczego zmieniłaś zainteresowania?! Trzeba było pozostać przy tych serialach!
Link:
Kobieta w świecie mężczyzn: Kim jest Marta Ostrowska, kierownik pierwszej drużyny Legii Warszawa
fot. screenshot, dymek - Rzepka
4 komentarze:
Witaj R.,
Dymek super:)))
O tym pechu świadczy chociażby to, że Legia nie zagra w Lidze Mistrzów.
Marta nic nie warta!
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E.,
gdzie Szkot nie może, tam babę pośle...
Serdecznie pozdrawiam!
Za weszlo.com:
"Dwie osoby odpowiadają za rejestrację zawodników do rozgrywek krajowych i europejskich. Kierownik Marta Ostrowska oraz jej współpracowniczka. Co do tego, że obie zostaną zwolnione, nikt nie ma złudzeń – w końcu w wyniku ich rażącej niewiedzy i braku zgłębienia tematu, klub stracił ogromne pieniądze. Czy to przede wszystkim Marta Ostrowska jest winna? Tak. To do jej obowiązków należy znajomość takich regulaminów. Sytuacja jest o tym ciekawa, że początkowo Bartosz Bereszyński miał być zgłoszony na dwumecz z Saint Patrick’s, ale sztab trenerski w ostatnich chwili poprosił o wykreślenie go (skoro i tak nie może grać), a wpisanie Adama Ryczkowskiego. Tyle że sztab trenerski nie musi znać regulaminów UEFA, odpowiada za inne sprawy. To Ostrowska powinna wtedy podsunąć pod nos regulamin i wytłumaczyć, dlaczego nazwisko Bereszyńskiego musi pozostać na liście. Nie zrobiła tego, ponieważ najwidoczniej nie miała odpowiedniej wiedzy."
http://www.weszlo.com/2014/08/08/wszystko-co-chcialbys-wiedziec-o-aferze-na-legii-tylko-u-nas/
Witaj R.,
Ale nadal ani śladu Twojej bytności na moich Okruchach, Przyjacielu:-)
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz