Tak naprawdę sam już nie wiem, co się w Polsce dzieje. Afera goni aferę, w dodatku wkraczają one na coraz wyższe szczeble. Tych nieprawidłowości jest tyle, że przeciętny obywatel gubi się w ich gąszczu, nie sposób przecież bez przerwy śledzić wciąż nowe doniesienia, w których pojawiają się kolejne ministerstwa i nazwiska polityków.
Tak naprawdę mało kto z Państwa kojarzy w ogóle aferę podsłuchową, prawda? Pamiętamy tylko, że chodzi w niej nie o naśmiewanie się z Polski przez najwyżej postawione osoby w państwie, ale o to, kto chce zniszczyć nasze małżeństwo! No bo od tego czasu mamy już aferę korupcyjną w Ministerstwie Infrastruktury, przeszukania w biurach i domach posłów i ich rodzin.
A z innej beczki - Trybunał Praw Człowieka uznał Polskę za winną w sprawie tzw. więzień CIA i będziemy musieli zapłacić terrorystom odszkodowanie. Dziwny to świat, w którym najpierw wszyscy wrzeszczą o potrzebie walki z terroryzmem, a gdy ktoś zabiera się za to, dostaje od innych w łeb. To jak ten świat wyobrażał sobie walkę z terroryzmem? Na poduszki? Czy może Unia Europejska chciała zrobić kolejne szkolenie o szkodliwości podkładania bomb, porywania samolotów i samobójczych zamachów?
I znów Polska robi za chłopca do bicia. Oj, naucz ty się Polsko myśleć wreszcie o sobie!
Tomasz Połeć
fot. screenshot/YT
2 komentarze:
Witaj R.,
Kiedy słucham o aferze podsłuchowej, cały czas mam wrażenie, że to starsi i mądrzejsi chcą wystawić rzad Tuska, na tej zasadzie, że zrobił swoje i może odejść.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E.,
"zrobił swoje", czyli doprowadził Polskę do ruiny. Coś w tym może być...
Pozdrawiam serdecznie
Prześlij komentarz