sobota, 19 stycznia 2013

Sędzia Tuleya w akcji - odc.1



fot. screenshot
Podziel się tym postem

6 komentarze:

Pelargonia pisze...

Witaj R.,

;)))))))))
A to mnie uprzedziłeś:)
Właśnie miałam cos dać na temat Tuleyi i g... na jego drzwiach.
Ale nie szkodzi. Twój komiks jest b. fajny i będę go rozpowszechniać.
Czy wiesz , kim była mama sędziego Tuleyi? TW Lucyna.
A wymazane drzwi to robota pisiorów i ziobrystów, gdyż yo oni używają języka nienawiści w stosunku do osoby sędziego Tuleyi.
Tak podały merdia.

Pozdrawiam serdecznie

Pelargonia pisze...

PS A jednak sędzia chciał, żeby mu ktoś posmarował i merdia zrozumiały to inaczej - o czym jest na moim blogu.
dzięki za inspirację:)

Jeszcze raz pozdrawiam

Rzepka pisze...

Sędzia Tuleya uprawiając politykę w todze sam się wystawił na strzał. Zresztą taka proweniencja to nie jest jakiś wyjątkowy przypadek w sądownictwie. Przypomnijmy sobie choćby sędzię Mojkowską orzekającą w procesie lustracyjnym Zyty Gilowskiej...


Pozdrawiam serdecznie

Anonimowy pisze...

Czcigodży rzepko
Na czym jak na czym ale przecież na smarowaniu to tacy sędziowie powinni się znać nie gorzej niż ci piłkarscy. W polskich warunkach używanie tego samego rzeczownika na określenie dwóch zawodów (po angielsku w celu uniknięcia pomyłki noszących nazwę "judge" oraz "referee") nie jest przypadkowe.
Pozdrawiam serdecznie.

Anonimowy pisze...

Tu też będą musieli nieźle posmarować. Zgroza!

http://www.wprost.pl/ar/385042/Dr-Miroslaw-G-dostanie-120-tys-zl-Tak-orzekl-sad/

Rzepka pisze...

Drogi Niedźwiedziu,

słowem - jak się nie posmaruje, to się daleko nie zajedzie ;-) Zarówno w medycynie, sądzie jak i w sporcie.

Nawet jak ostatnio Justynie Kowalczyk źle posmarowali, to przybiegła dopiero trzecia. Smarowanie, to podstawa - nic się w tym względzie nie zmienia od wielu, wielu lat...

Pozdrawiam serdecznie

 
Copyright © 2014 Pejzaż Horyzontalny | Rzepka • All Rights Reserved.
Template Design by BTDesigner • Powered by Blogger
back to top