niedziela, 25 marca 2012

Seans na dziś: Był taki ktoś

Polsce bardzo dziś brakuje tej wspaniałej postaci. Właśnie teraz, kiedy wyrzuca się ze szkół lekcje historii, kiedy  wypowiada się wojnę Kościołowi i tępi wszelkie przejawy patriotyzmu. W ostatni czwartek minęła 87. rocznica urodzin Wojciecha Ziembińskiego. Nie znalazłem o tym żadnej wzmianki, ani  w serwisach informacyjnych, ani też na znanych mi portalach. A o tym wielkim człowieku, który sam na nowo budował pamięć o wielu polskich patriotach,  nie wolno nam pod żadnym pozorem zapomnieć.

Ciekawe, że najwięcej o panu  Wojciechu, o tym jak wiele  zrobił on dla swojej ojczyzny, większość z nas dowiedziała się już po jego śmierci. Ta wiedza,  to w dużej mierze zasługa Aliny Czerniakowskiej, której  film pt. „Był taki ktoś”, gorąco polecam tym, którzy go jeszcze nie oglądali.

O Wojciechu Ziembińskim można przeczytać na przykład TU i TU. Ja przytoczę może tylko anegdotę opowiedzianą przez Romualda Szeremietiewa, która wyjaśnia dlaczego Ziembiński miał wśród przyjaciół i znajomych pseudonim „Kasztanka”:
W Ruchu Obrony Praw Człowieka i Obywatela wydawaliśmy pismo "Opinia" (pierwsze z nazwiskami redagujących i adresem redakcji - w prywatnym mieszkaniu).
Ziembiński zajmował się w "Opinii" działem historycznym.
Otóż w wspomnieniach Piłsudskiego z okresu walk legionowych mamy taką scenę: Piłsudski na swojej Kasztance wjeżdża do Przemyśla. Na ulicy spotyka automobil. Jego klacz, wychowana na wiejskich pastwiskach, widząc cudaczny pojazd spłoszyła się. I wtedy Piłsudski wspomina: "poklepałem ją po szyi i powiedziałem, nie bój się głuptasku, jeszcze na tobie wjadę do Wilna".
Wojtek w swoim artykule opisał tę scenę w ten sposób: Marszałek Piłsudski w rozmowie z "Kasztanką" powiedział, jeszcze na tobie wjadę do Wilna. Korektor nie zauważył tego lapsusu i "Opinia" z tekstem Wojtka poszła do czytelników. I wtedy to Ziembiński żartobliwie został nazwany "Kasztanką".

 Był taki ktoś



fot. screenshot
Podziel się tym postem

4 komentarze:

Pelargonia pisze...

Witaj R.,

Serdeczne dzięki za przypomnienie postaci tak wspaniałego człowieka oraz wspaniałego filmu o nim.

Nie wiem, ilu młodych ludzi odwiedza Twój blog, ale przede wszystkim oni powinni dowiedzieć się kim był Wojciech Ziembiński, gdyż to ich okalecza się z historii. Jakże ci oprawcy chcą nam dzieci zubożyć duchem, zdepolonizować. Nie pozwólmy im na to!

Pozdrawiam serdecznie

PS W takim razie spotkajmy się na czacie jutro o 21.30

Rzepka pisze...

>Nie wiem, ilu młodych ludzi odwiedza Twój blog<

Chyba nie ma takich statystyk :) Film jest dość popularny, zamieszczano go wcześniej na wielu portalach, sporo ma też wejść na YT. Ale przypominać, jeśli jest ku temu okazja - należy.

Serdecznie pozdrawiam

PS. Postaram się.

Pelargonia pisze...

R., przejrzyj pocztę:)
A to, co otrzymałeś - możesz wykorzystać.

Pozdrawiam serdecznie

Rzepka pisze...

Fajne, dzięki E. :) Pomyślę jak to wykorzystać...

:)

 
Copyright © 2014 Pejzaż Horyzontalny | Rzepka • All Rights Reserved.
Template Design by BTDesigner • Powered by Blogger
back to top