- Nie po to wybierano pana na szefa "Solidarności", żeby pan podejmował się zadań, które wykonać może każdy pętak - zwrócił się z trybuny sejmowej Donald Tusk do przewodniczącego "Solidarności" Piotra Dudy krytykując pytanie jakie związkowcy chcieliby postawić w referendum emerytalnym.
- Ja tego naprawdę nie przyjąłem do siebie, to, że pan powiedział pętak, czy pętaki. Ja się tylko boję tego, żeby nie odebrały tego te dwa miliony ludzi, którzy podpisali się pod tym wnioskiem (o przeprowadzenie referendum) i te kilkadziesiąt tysięcy, które stoi przed Sejmem - odpowiedział premierowi Duda. - Porozmawialiśmy, przyjąłem, właściwie nie trzeba przepraszać, bo ja się tam nie obrażam - zaznaczył. Jak mówił, on jest "chłop ze Śląska" i nie ma się na co obrażać. - Nie takie rzeczy my se tam mówili - dodał.
- Arogancja, cynizm i chamstwo! - komentowano pod Sejmem słowa premiera.
Do protestujących przemawiał m.in. Jarosław Kaczyński, który razem z Piotrem Dudą wyszedł z Sejmu do związkowców (na filmie mniej więcej od 1:30:00 - można sobie ustawić). Wcześniej przemawiał również Piotr Duda.
fot.screenshot
film: Ratte84, popler.tv
Zobacz też:
Wystąpienie prezesa PiS, Jarosława Kaczyńskiego podczas debaty sejmowej na temat referendum emerytalnego
Aktualizacja: Sejm zagłosował przeciwko wnioskowi o referendum w sprawie emerytur. Związkowcy na głosowanie nie czekali...
Posty
2 komentarze:
Witaj R.,
Dzięki za materiał.
Zamiast komentarza świetny felieton dra Zbigniewa Hałata:
Spróbuj pomyśleć
Merdia podały, ze pod sejmem protestowało 13 tys osób, natomiast RM podało liczbę kilkudziesięciu tysięcy.
Szkoda mi referendum, ale spodziewałam się takiego wyniku głosowania - oni mają większość w sejmie.
A co do Tuska, to dzieci mają takie mądre powiedzonko: kto się przezywa, ten się tak nazywa. Więc kto tu jest pętakiem?
Pozdrawiam serdecznie
PS Wskocz na czat o 21.30:)
E.,
i tak tę reformę szlag trafi, i jej autorów również :)
Serdecznie pozdrawiam
Prześlij komentarz