http://wyborcza.pl/1,75248,8408967,Minister_Radziszewska_musi_odejsc_.html
Zdjęcie: AFP
GDYBY PAN COGITO WYRUSZYŁ W DŁUGI MARSZ
-
*Jeśli wybierasz się w podróż*
*niech będzie to podróż długa, wędrowanie pozornie bez celu, błądzenie po
omacku, żebyś nie tylko oczami ale także dotyki...
1 rok temu
4 komentarze:
Rzepko,
Oj, jak trudno być premierem, trzeba się uczyć tylu trudnych słów ;)
Szkoda że nie ma Cię w Salonie, na te inne blogowiska dociera nieporównanie mniej ludzi.
Zawsze możesz wrócić :)
Pozdrawiam :)
Katrine :)
Nie, na salon nie wrócę, nie dla mnie takie highlife'y...
Na Blogpressie nie jest źle - małe, przytulne, ale własne - jak to mówią. A tam pewnie tułałbym się po piwnicach...
A i frekwencją u nas wcale nie jest najgorzej, choć z takim s24 rzeczywiście nie możemy się porównywać i nie porównujemy, bo to zupełnie inna kategoria...
Katrine, zaproszenie dla Ciebie na Blogpress stale aktualne. Pierwszy krok już zrobiłaś - założyłaś sobie blog zewnętrzny. Wystarczy tylko się u nas zarejestrować i zgłosić blog do agregacji - notki będą kopiować się same. No, ale nie nalegam, zapraszam po prostu.
Pozdrawiam :)
Rzepko,
Szkoda, że nie chcesz wrócić do Salonu, ale zawsze możesz zmienić decyzję :)
Ja też ciągle postanawiam odejść stamtąd- z różnych powodów.
Ale Salon ma w sobie coś z narkotyku ;)
Dzięki za zaproszenie na Blogpress.
Chętnie się zarejestruję, tylko mały ze mnie pożytek bo obrazki robię rzadko, nieregularnie i już raczej niepolityczne.
Pozdrawiam :)
Katrine,
"Chętnie się zarejestruję, tylko mały ze mnie pożytek bo obrazki robię rzadko, nieregularnie i już raczej niepolityczne."
W takim razie bardzo się cieszę i nie o pożytek tu chodzi, ale o miłe towarzystwo :) Co do niepolitycznych notek, to właśnie takich na Blogpressie brakuje. Przychodź więc bloguj, komentuj :)
Salon rzeczywiście przyciąga, ale ja sobie z tym jakoś poradziłem. Nie oznacza to jednak, że nie zaglądam - właśnie w ten sposób trafiłem na Twój blog na blogspocie.
Pozdrawiam :)
Prześlij komentarz