„Według badań Instytutu Studiów Publicznych, 50 procent (tak!!! połowa!!! ) obywateli naszego państwa nie wie, że w czerwcu będą wybory do Parlamentu Europejskiego!!! To informacja, która wywołuje zdumienie i poczucie, że świat, w którym żyję, jest dziwny i niepojęty.”
Według wiarygodnych badań, 100 procent ( tak!!! całość!!!) posła Janusza Palikota nie wie, że nie ma Instytutu Studiów Publicznych, jest natomiast Instytut Spraw Publicznych. To informacja, która wywołuje zdumienie i poczucie świata, w którym żyjemy, że Janusz Palikot jest dziwny i niepojęty.
Kto jak kto, ale polityk Platformy Obywatelskiej powinien znać nazwę instytucji, której szefowa (wbrew temu co twierdzą niektórzy, prof. Lena Kolarska-Bobińska nadal jest prezesem ISP ) startuje w wyborach do Parlamentu Europejskiego właśnie z listy PO. W dodatku w Lublinie...
***
Niesamowite! Lech Wałęsa zgodził się z treścią publikacji wydanej przez Instytut Pamięci Narodowej. Mówi się, że w następnej kolejności jest książka Cenckiewicza i Gontarczyka. Jest jednak jeden warunek. Bolek musi ją przeczytać.
Link:
http://palikot.blog.onet.pl/2,ID375171690,index.html
0 komentarze:
Prześlij komentarz