piątek, 13 marca 2015

Struktura propagandy

Propaganda może zdziałać cuda. Wiedzieli o tym wszyscy dyktatorzy, dlatego nie żałowali pieniędzy na tworzenie fikcji. Stalin np. gdy w kraju panował głód i terror, kazał kręcić krótkie filmy o tym, jak to kolejna huta przekracza wszelkie rekordy, a więźniowie w łagrach mają czyste ubrania, na śniadanie zupę mleczną, opiekę medyczną. Człowiek radziecki jak to widział, to szlag go trafiał, gdyż sam tyrał przez cały dzień, chleb miał reglamentowany a na karku NKWD. 
Chodziło o to, aby obywatele znienawidzili aresztowanych. Łatwiej było potem usprawiedliwić śmierć „wrogów ludu”. Propagandę znamy też przecież z PRL, kiedy to kroniki filmowe pokazywały urocze pochody pierwszomajowe, a Monika Olejnik tropiła sprzedajnych właścicieli punktów skupu butelek, których oskarżała o kryzys. 
Wydawało się, że ten okres już za nami. Tymczasem z przerażeniem ujrzałem w mediach reklamę… PKP. Reklamówki pokazują eleganckich, uśmiechniętych pracowników w nowoczesnym taborze, bogatą infrastrukturę. No po prostu porządek, jak w Niemczech jakichś. 
Dobrze, że tych reklam nie puszczają na małych stacyjkach, na których ludzie czekają po kilkadziesiąt minut na przepełniony, opóźniony pociąg, na mrozie i bez żadnej informacji. Bardzo jestem ciekaw, ile PKP wydało na tę fikcję? Pewnie wystarczyłoby na uratowanie niejednej linii kolejowej, bez której kolejne miejscowości powoli zamierają. 
Tomasz Połeć


2 komentarze:

  1. Witaj R.,

    Pamiętam, jak na początku lat 90-tych pewien znajomy mi ex-cenzor chciał pisać artykuł na temat propagandy sukcesu, ze jest jej za mało. Nie wiem, czy taki artykuł napisał, bowiem dawno go nie widziałam.
    Moim zdaniem propaganda sukcesu jest wiecznie żywa i doskonale spełnia swoje zadanie.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj E.,

    Propagandy jest po dziurki w nosie.Ostatnio słyszałem jak w programie gospodarczym w radiu cieszyli się, że w Polsce wzrosła produkcja cementu. Ale to nie dziwne: do takiej ilości betonu jaki rządzi teraz krajem potrzeba było bardzo dużo cementu...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń