piątek, 20 marca 2015

Odmęty szaleństwa

Obejrzałem przed kilkoma dniami "Wiadomości" i byłem w szoku. Komornik, który uprowadził rolnikowi ciągnik - nie trafił do aresztu. Jednoroczna dziewczynka w szpitalu była pozostawiona sama sobie, nikt nie wie, kto zawinił. W szkole podstawowej nauczycielka zaklejała sześciolatkom usta i znęcała psychicznie. Dyrekcja i inni nauczyciele niczego złego nie zauważyli. 
Po takiej dawce newsów człowiek ma ochotę wyjechać z Polski. Tu już zupełnie nic nie funkcjonuje. Zapewnienia ministra zdrowia, że system będzie działał sprawniej można między bajki włożyć. Jeśli system nie potrafi zaopiekować się dziećmi, jak można ufać, że dobrze będzie opiekował się starszymi? 
Przedstawiciel prawa, asesor w biurze komornika, bezprawnie zajmuje czyjąś własność i mimo że gołym okiem widać, iż cała akcja była przeprowadzona w sposób zorganizowany, nie trafia do aresztu. Prokuratura nie dostrzega groźby mataczenia, próby wpływania na świadków (choć już takie doniesienie się pojawiło). 
Na koniec bezbronne dzieci, poddane sadystycznym praktykom nauczycielki. A dopiero co w parlamencie rodzina Elbanowskich próbowała uświadomić rządzącym, że szkoły nie są gotowe na przyjęcie sześciolatków. Ale kto tam będzie słuchał rodziców. A dziś wszyscy oburzeni! 
Ktoś jeszcze zechce twierdzić, że żyjemy w normalnym kraju? 
Tomasz Połeć


4 komentarze:

  1. Witaj R.,

    Skoro "król Jewropy" twierdzi, że polskość to nienormalność, to, co się dzieje w naszym nieszczęśliwym kraju nie powinno dziwić.
    Jaka róża, taki cierń - nie dziwi nic!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj E.,
    A dam Ci zagadkę. Kto to powiedział?

    „I powiem państwu tak, powiem w ten sposób: że w polskim interesie leży, żeby w wyniku współdziałania różnych i bardzo różnych sił politycznych w tej Unii Europejskiej zakopać Polskę aż po sam czubek głowy, zakopać razem z tym czakiem ułańskim, razem z czapką krakuską, z - kiedyś, swego czasu padło takie stwierdzenie - jedwabnym kapeluszem, a nawet z tymi moherowymi beretami też - też, a może przede wszystkim.”

    Należy chyba teraz ten cytat ciągle przypominać. Różnym niedowiarkom...

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  3. Drogi R.,

    Oczywiście, to są słowa drogiego Bredzisława herbu Bul. :-)

    Pozdrawiam serdecznie

    PS Fajnie napisał Pereira na "ćwierku":
    "Ocieplenie wizerunku może się okazać katastrofą dla bałwana".

    OdpowiedzUsuń
  4. E.,
    ...herbu Ruska Buda, albo WSI ;-)

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń