To było do przewidzenia. Jeśli chodzi o nagraną rozmowę ministra Bartłomieja Sienkiewicza z prezesem NBP Markiem Belką, to premiera zbulwersował jedynie jej styl. On sam preferuje zgoła inny:
A jak się do tego ustosunkował chyży ruj? Jego wystąpienie można podsumować tak: pluj k...wie w oczy, a powie Ci, że deszcz pada. Nic się nie stało, Polacy...
Kraju mój, kraju barwny pelargonii i malwy, kraju węgla i stali......
I wszystkośmy q...wa za darmo oddali została ch.. dupa i kamieni kupa a co dostaniemy za to? Od grabarza w dupę łopatą i co dostanie się nam od Angelki Ano ch.. wielki i bąbelki
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńKomiks świetny:-)
A jak się do tego ustosunkował chyży ruj?
Jego wystąpienie można podsumować tak: pluj k...wie w oczy, a powie Ci, że deszcz pada.
Nic się nie stało, Polacy...
Pozdrawiam serdecznie
PS Dołożę jeszcze wierszyk kolegi Lancelota:
OdpowiedzUsuńKraju mój, kraju barwny
pelargonii i malwy,
kraju węgla i stali......
I wszystkośmy q...wa
za darmo oddali
została ch.. dupa i kamieni kupa
a co dostaniemy za to?
Od grabarza w dupę łopatą
i co dostanie się nam od Angelki
Ano ch.. wielki i bąbelki
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E.,
OdpowiedzUsuńrefleksyjny wierszyk.
I (bą)belki pasują :-)
Dziękuję!
Pozdrawiam serdecznie