No i pochowano generała z honorami, niczym jakiegoś niepodległościowego działacza, który życie poświęcił dla walki... z komuną! Nigdy nie sądziłem, że doczekam chwili, gdy moja Polska pozwoli na pochówek oprawcy na uświęconej ziemi.
Mierżą mnie słowa różnych dziennikarzy, którzy twierdzą, że trzeba przecież patrzeć na zmianę poglądów generała, że odkupił swoje grzechy... Przed Bogiem być może, do tego się nie wtrącam, ale z czysto ludzkiego punktu widzenia - kto dał prawo tym ludziom rozgrzeszać zbrodnie, tortury, morderstwa dokonywane na niewinnych istotach. Dokonywane tylko dlatego, że chcieli być Polakami. A ludzie pokroju Jaruzelskiego chcieli być sowietczykami!
Jeśli pojednał się z Bogiem, niechby mu wyprawiono cichy pogrzeb gdzieś w Lubelskiem, skąd pochodzą jego bliscy. Po co ta pompa?
Najbardziej tragiczne jest to, że zaraz obok miejsca spoczynku tego osobnika, trwają prace archeologów, którzy próbują odgrzebać szczątki zapomnianych ludzi, zamordowanych przez podwładnych generała. Tych, których mordowano na zlecenie Jaruzelskiego, Bieruta, czy wreszcie Stalina. Tych mordowanych po cichu, którzy umierali z okrzykiem „Jeszcze Polska...”, tych, którzy też pojednali się z Bogiem...
Dziwna jesteś - Polsko...
Tomasz Połeć
fot. screenshot, You Tube
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńChyba najlepszym komentarzem będzie ten rysunek:
Jaruzel przed Sądem Najwyższym
Od ludzkiej sprawiedliwości się wymigał,
Od Boskiej Sprawiedliwości nie ucieknie!
Pozdrawiam serdecznie
PS Nie wyszło mi coś z tym linkiem - spróbuję jeszcze raz:
OdpowiedzUsuńJaruzel przed Sądem Najwyższym
Pozdrawiam serdecznie
E.,
OdpowiedzUsuńbardzo dobre!
Serdecznie pozdrawiam