wtorek, 27 maja 2014

Europa dziwaczeje

Z niejakim opóźnieniem piszę o „gwieździe” Eurowizji, której zwycięstwo wywołało sporą konsternację. No bo jak to tak, baba z brodą, albo jak kto woli, chłop przebrany za babę wygrywa w takim show, to coś się dzieje z tą Europą.

A mnie tam wcale to nie dziwi, ponieważ już od dawna Europa to jeden wielki cyrk, a baba z brodą była od wieków jedną z większych atrakcji cyrków. Nie rozumiem więc tych głosów zdumienia.

Choć tak naprawdę trochę mi smutno, że nasza cywilizacja zaczyna na naszych oczach osiągać poziom bruku, bo jeśli dla ludzi sztuki takie ekscesy nie mają znaczenia, to w jakim kierunku kultura europejska zmierza? To pytanie jest jak najbardziej na czasie, biorąc pod uwagę czas wyborów do Europarlamentu. Miejmy nadzieję, że nowi deputowani wprowadzą do polityki europejskiej nieco więcej normalności.

A teraz o innej sprawie. W dzień wyborów media podały informację, że zmarł generał Jaruzelski. Ponieważ w Polsce jest obyczaj, że o zmarłych się źle nie mówi, a ja szanuję nasze obyczaje, pozwolą Państwo, że tę wiadomość pominę milczeniem.

Tomasz Połeć


2 komentarze:

  1. Witaj R.,

    Zamiast komentarza przychodzi mi do głowy taki okrzyk: O, curwa, co za kyrk!!!;)

    Pozdrawiam serdecznie
    Przejrzyj pocztę:)

    OdpowiedzUsuń
  2. E.,

    przejrzałem :-)
    Super! Dzięki!

    Pozdrowienia :-)

    OdpowiedzUsuń