Ojciec Łazarz jest pustelnikiem, żyjącym w Egipcie na Górze Colzim, na której znajduje się grota św. Antoniego. Jest Australijczykiem. Zanim został mnichem pracował na uniwersytecie jako wykładowca literatury i filozofii.
Przez czterdzieści lat był ateistą i marksistą. Po śmierci swojej matki porzucił życie w Australii i wyruszył w poszukiwaniu Boga i wolności. Jego podróż doprowadziła go do Egiptu, gdzie został koptyjskim mnichem, pustelnikiem i cenionym kierownikiem duchowym.
Obecnie żyje w pustelni św. Antoniego Wielkiego, gdzie kilkanaście wieków temu narodziło się chrześcijańskie życie monastyczne . To właśnie w Egipcie działali Ojcowie Pustyni, mieszkający w odosobnieniu i toczący walkę duchową ze swoimi słabościami, nękającymi ich demonami.
Egipski mnich, opierając się na osobistym doświadczeniu, pokazuje, jak walczyć z własnymi słabościami i tkwiącymi w nas demonami.
Książka prezentuje sylwetkę i duchową drogę o. Łazarza, od ateizmu i marksizmu do bycia mnichem, przebywającym twarzą w twarz z Bogiem. Jego życie ascetyczne, ukierunkowane na Boga, przepełnione modlitwą, pracą i prostotą, stanowi treść tej publikacji.
Przypadek o. Łazarza pokazuje, jak bardzo współczesny człowiek potrzebuje odnaleźć kontakt z Bogiem.
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńKolejna ciekawa rekomendacja:)
W dniach Triduum Paschalnego potrzebne nam skupienie i refleksja nad sobą.
Pozdrawiam serdecznie
witaj,
OdpowiedzUsuńa ja pokażę ci innego łazarza, franciszkanina, twórcę matecznika http://gosc.pl/doc/1068262.Ojciec-Lazarz-od-matek
niesamowity człowiek, wielka pasja i oddanie... takie dzisiejsze, współczesne, w tym dziwnym świecie, w którym żyjemy, potrafi robić coś z niczego.
tak blisko mnie, a lata świetlne od tego, co mogłabym, gdybym....
czego i wam życzę :)
spokojnych i twórczych Świąt
Witaj E.,
OdpowiedzUsuńniech i ten opisany w książce przypadek będzie dla wielu dowodem, że nie ma rzeczy niemożliwych...
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Grajko,
OdpowiedzUsuńdziękuję za cenny link i życzenia!
Pozdrowienia