Książka pięknie i lekko napisana, czyta się z zainteresowaniem.
Akcja toczy się w miasteczku położonym nad jeziorem, które determinuje losy głównej bohaterki. Tragiczne wydarzenia z udziałem najbliższych naznaczyły życie i losy dziewczynki i jej najbliższej rodziny.
„Pamięć to poczucie straty, a strata pociąga nas za sobą.” To historia samotnego dzieciństwa i smutku, uwolnionego przez życiowe losy rodziny.
Ruth, główna bohaterka już od wczesnego dzieciństwa trudno asymiluje się do społeczności miasteczka, w którym mieszka. Los sprawił, że nawiązała bliską więź z ciotką – ekscentryczką, tracąc tym samym kontakt z siostrą, która samotnie i z determinacją próbuje żyć tak zwyczajnie jak mieszkańcy zamieszkałego przez główną bohaterkę miasteczka.
Ostatecznie Ruth przywyka do swojej samotności. Znajduje szczęście i miejsce w życiu takim jakie potrafi wieść. Tylko anonimowość daje jej prawdziwą wolność, a wszelkie więzi burzą wypracowane przez samotność poczucie bezpieczeństwa.
Opowieść o smutku i samotności zostawia jednak po sobie nutę optymizmu...
DSR
http://www.wydm.pl/p/1116/dom-nad-jeziorem-smutku
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńSentymentalny z Ciebie człowiek.
Ale wiem, że jeśli coś rekomendujesz, to na pewno warte jest przeczytania. Tym bardziej, że lubię książki oparte na psychologicznych portretach bohaterów.
A jezioro w tytule kojarzy mi się z tym, które mam na ścianie:-)
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E.,
OdpowiedzUsuńPolecam, ale nie czytałem :-)
To D. czytała i napisała notkę.
Wydaje się, że to raczej lektura dla kobiet.
Pozdrawiam serdecznie