Ostatnie tygodnie minionego roku upłynęły w cieniu politycznych zabiegów Putina, który desperacko próbuje ocieplić swój wizerunek przed igrzyskami zimowymi w Soczi. Choćby amnestia, na mocy której łagier opuścił największy konkurent Putina - Chodorkowski. No, co musiał obiecać w zamian, można się tylko domyślać. Nawet będąc w Niemczech odmawiał udzielania wywiadów i wyrażał wdzięczność prezydentowi Rosji.
Wspomniana amnestia pozwoliła także na uwolnienie ekologów z Greenpeace, którzy po kilku tygodniach spędzonych w rosyjskich więzieniach, czmychnęli na Zachód. Raczej już im Putin wybił z głowy protesty i walkę o Arktykę. Nie sądzę, aby znaleźli się odważni, gdy car pokazał, że w nosie ma wszelkie konwencje międzynarodowe i prośby innych rządów.
Jak w tej atmosferze będą wyglądać igrzyska w Soczi? Normalnie. Zjadą zagraniczni goście, będą zgodnie udawać, że nie wiedzą o ewidentnym łamaniu praw człowieka przez Putina, po czym podpiszą korzystne dla siebie kontrakty na dostawy ropy, gazu i innych minerałów.
A potem będą ochoczo mówić o łamaniu praw człowieka w Korei Północnej, polskich więzieniach CIA, i maltretowaniu terrorystów w bazie w Guantanamo.
Kolejny rok w walce o lepszą przyszłość dla ludzkości!
Tomasz Połeć
Dymek: Rzepka
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńNiech ten wiersz posłuży jako komentarz do Twojego superdymka:
są przyjechali a jakże jest na co
popatrzeć taki obwoźny burdel
dobry pomysł nikt je nie zna
mówią że pracuje czy to
ważne gdzie
szukacie poezji warto z nimi
porozmawiać przy piwie
za niewielką dopłatą można się
przejechać ujeżdżone czyli
bezpieczne
...
no i jeszcze coś taki mały szczegół
zabawa z niedźwiedziami cholerne
bestie bez krzty humoru to dopiero
burdel jest mur tylko trudno się
zorientować po której
stronie zoo...
Pozdrawiam serdecznie
E.,
OdpowiedzUsuńskąd Ty masz takie ładne wierszyki..? ;-)
Serdecznie pozdrawiam