Presja na wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, a nawet przedszkoli, ma za nic granice rozsądku. Co jakiś czas osobnicy o jawnie pedofilskiej psychice domagają się, aby np. w ramach wychowania seksualnego „dzieci masturbowały się podczas leżakowania".
Wanda Nowicka, która jest wicemarszałkiem sejmu, twierdzi np., że założeniem tak pojmowanej edukacji seksualnej jest to, że wiedza musi wyprzedzać doświadczenia: „Zanim wtargnie się na jezdnię, trzeba wiedzieć, czym jest czerwone światło” - wyciąga taki argument posłanka. Ile razy dziennie - w wieku np. 5 lat – dziecko będzie miało do czynienia z czerwonym światłem, a ile z seksem?
Nowickiej wtóruje Magdalena Środa, który uważa, że takie seks szkolenia przedszkolaków są niezbędne, aby rozpoznawały co to jest „zły dotyk”.
W związku z tymi pomysłami, zapewne lekturą obowiązkową dla przedszkolaków będzie „Hustler”, a na dobranockę będą oglądać ostrego pornola, aby upewnić się, co to jest ten „zły dotyk”.
Dziewczynki od maleńkiego trzeba uczyć, czym jest aborcja. A gdy dziadek zdenerwuje wnuka, dobrze aby mały wiedział, co to jest eutanazja.
Ale dlaczego czekać z tym wszystkim do przedszkola? Już w żłobku wbijmy dzieciakom do głów, co do jest zoofilia, choroby weneryczne, AIDS oraz jak skutecznie zarazić się tym wszystkim hurtowo. W końcu dziecko musi mieć w przedszkolu jakieś podstawy.
Może też od razu nauczmy czterolatka, jak rozpoznawać materiały wybuchowe, wyszkolmy go w sztukach walki, nauczmy bezbłędnie rozpoznawać i klasyfikować narkotyki. Przeprowadźmy też szkolenie w zakresie stosowania i interpretacji kodeksów karnego i cywilnego. Gdy nasze dziecko rozpocznie naukę w szkole podstawowej, będzie miało jak znalazł. W wieku 10 lat skutecznie wyręczy policjanta, prokuratora i sędziego – razem wziętych. Mając 12 lat będzie w stanie bronić ojczyzny w elitarnych jednostkach specjalnych. Zaś w wieku 18 lat trafi na oddział zamknięty szpital psychiatrycznego, albo palnie sobie w łeb z granatnika, w który go pani poseł Nowicka zaopatrzy na wypadek, gdyby popełnił jakiś błąd i w dzieciństwie nie rozpoznał „złego dotyku” swojego ojca całującego go w czoło na dobranoc.
Politycy - puknijcie się w czoło!
Cyprian Gniazdo
Wanda Nowicka, która jest wicemarszałkiem sejmu, twierdzi np., że założeniem tak pojmowanej edukacji seksualnej jest to, że wiedza musi wyprzedzać doświadczenia: „Zanim wtargnie się na jezdnię, trzeba wiedzieć, czym jest czerwone światło” - wyciąga taki argument posłanka. Ile razy dziennie - w wieku np. 5 lat – dziecko będzie miało do czynienia z czerwonym światłem, a ile z seksem?
Nowickiej wtóruje Magdalena Środa, który uważa, że takie seks szkolenia przedszkolaków są niezbędne, aby rozpoznawały co to jest „zły dotyk”.
W związku z tymi pomysłami, zapewne lekturą obowiązkową dla przedszkolaków będzie „Hustler”, a na dobranockę będą oglądać ostrego pornola, aby upewnić się, co to jest ten „zły dotyk”.
Dziewczynki od maleńkiego trzeba uczyć, czym jest aborcja. A gdy dziadek zdenerwuje wnuka, dobrze aby mały wiedział, co to jest eutanazja.
Ale dlaczego czekać z tym wszystkim do przedszkola? Już w żłobku wbijmy dzieciakom do głów, co do jest zoofilia, choroby weneryczne, AIDS oraz jak skutecznie zarazić się tym wszystkim hurtowo. W końcu dziecko musi mieć w przedszkolu jakieś podstawy.
Może też od razu nauczmy czterolatka, jak rozpoznawać materiały wybuchowe, wyszkolmy go w sztukach walki, nauczmy bezbłędnie rozpoznawać i klasyfikować narkotyki. Przeprowadźmy też szkolenie w zakresie stosowania i interpretacji kodeksów karnego i cywilnego. Gdy nasze dziecko rozpocznie naukę w szkole podstawowej, będzie miało jak znalazł. W wieku 10 lat skutecznie wyręczy policjanta, prokuratora i sędziego – razem wziętych. Mając 12 lat będzie w stanie bronić ojczyzny w elitarnych jednostkach specjalnych. Zaś w wieku 18 lat trafi na oddział zamknięty szpital psychiatrycznego, albo palnie sobie w łeb z granatnika, w który go pani poseł Nowicka zaopatrzy na wypadek, gdyby popełnił jakiś błąd i w dzieciństwie nie rozpoznał „złego dotyku” swojego ojca całującego go w czoło na dobranoc.
Politycy - puknijcie się w czoło!
Cyprian Gniazdo
Tekst i dymek: sochaczewianin.pl
Akurat to, że za tzw. edukacja seksualną w wersji "hard" stoją środowiska pedofilskie wiadomo nie od dziś. W rzeczywistości chodzi o to, by przygotować dla tych łajdaków wyedukowany narybek. Przecież co i rusz wpada jakiś prominentny polityk czy przedsiębiorca, a śledztwa na ogół wykazują, że to tylko czubek góry lodowej. Ubocznym skutkiem owej "edukacji jest lawinowy wzrost przemocy seksualnej wśród dzieci i nastoletniej młodzieży. Statystyki z GBR czy Szwecji są przerażające. Wystarczy przypomnieć sobie skandale pedofilskie z Wielkiej Brytanii, czy Francji. jeśli natomiast nieco bliżej przyjrzeć się środowiskom wspierającym takie chore projekty jak "edukacja seksualna", to bez trudu zauważymy, że istnieje w nich potężna nadreprezentacja osób o skłonnościach pedofilskich. Tylko w środowisku osób homoseksualnych zachowania pedofilskie według różnych badań zdarzają się od 7 do 20 razy częściej, niż u osób hetero. Co więcej, podobny rozkład zachodzi jeśli porównamy osoby o poglądach lewicowo-liberalnych, i osoby o poglądach konserwatywnych. Stąd się właśnie bierze to parcie na wszystkie możliwe plagi cywilizacji śmierci jak aborcja, eutanazja, in vitro, seksualizacja dzieci, czy homoadopcje. Bez wyjątku, wszystkie te plagi znajdują poparcie u jednych i tych samych środowisk. Dodam tylko na koniec, że Nowicka od lat podczepiona jest do finansowej kroplówki przemysłu aborcyjnego, którego prawdziwe oblicze opisaliśmy w najnowszym artykule na Antysocjalu. Przerażające. Pamiętać należy, że za tymi wszystkimi ideologicznymi wykwitami lewackich umysłów, stoją ogromne pieniądze wielkiego biznesu. Ot cała prawda o lewicowości.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam niewesoło, TF.
Tie_Fighter
OdpowiedzUsuńDziękuję za wartościowe uzupełnienie. Oczywiście, pamiętam przegrany przez Nowicką proces z Joanną Najfeld. Zajrzę na Antysocjal - dzięki.
Pozdrawiam
Witaj R.,
OdpowiedzUsuńCzytając o tym wszystkim nie mogę oprzeć się wrażeniu, że to szatan próbuje opanować świat, a szczególnie zależy mu na zniszczeniu Polski, największego bastionu chrześcijaństwa.
Trzeba w szczególności modlić się za Ojczyznę, jak nawołuje Kościół.
Pozdrawiam serdecznie
Ooo, to na pewno. Ostatnio ręką gajowego podpisał ustawę o in vitro.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
No właśnie, gajowy podpisał tę haniebną ustawę. A tymczasem dowiadujemy się czegoś takiego:
OdpowiedzUsuńhttp://www.pch24.pl/warszawski-kosciol-podziekuje-za-piec-lat-komorowskiego--za-in-vitro-i-konwencje-przemocowa-tez-,37144,i.html
Zamiast ekskomuniki - podziękowania. Dobrze, że nie cały kościół jest tak spolegliwy i pojawiają się też takie głosy:
http://www.pch24.pl/biskup-stefanek--trwa-przebudowa-cywilizacji--politycy-glosujacy-za-in-vitro-wykluczaja-sie-z-kosciola,37150,i.html
Pozdrawiam ponuro.