To już 15. "Żywa Szopka", która stanęła przy Sanktuarium Najświętszego Serca Pana Jezusa w Szczecinie. Pomysłodawcą i pierwszym organizatorem szopki był ks. Stanisław Gładysz SChr ówczesny duszpasterz dzieci i założyciel zespołu "Serduszka", wykonawcy m.in. pięknych kolęd i pastorałek.
Szopka z żywymi zwierzątkami w szczecińskiej Katedrze p.w. św Jakuba Apostoła:
Polecam również piękne, warszawskie szopki bożonarodzeniowe na Blogpressie.
DO SIEGO ROKU! :)
Witaj R., pozdrawiam Ciebie i Twoją Rodzinkę sylwestrowo i noworocznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję za piękne zdjęcia szczecińskich szopek.:)
W Białymstoku też mamy tradycję żywej szopki bożonarodzeniowej, którą Stowarzyszenie Droga co roku wystawia w centrum miasta, przy Rynku Kościuszki. W tym roku miało miejsce niecodzienne wydarzenie - drugiego dnia Świąt w szopce przyszły na świat dwa czarne baranki. Mama owieczka i synkowie maja się dobrze. Zdjęcie szczęśliwej rodzinki umieściłam na Blogpressie, niestety znalazłam tylko takie, które było w GW, co zarzuciła mi Małgosia (prawda, że trochę nieprzyjemnie zapachniało na tym prawicowym i patriotycznym portalu, ale trudno).
Odezwę się jeszcze mejlownie.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj E.,
OdpowiedzUsuńsądzę, a nawet jestem pewien, że to nie by zarzut, tylko żart polegający na skojarzeniu (GW + czarne owieczki). Nie dopatrywałbym się tu żadnych niedobrych intencji. Być może sam bym sobie tak pomyślał, bo to skojarzenie naprawdę niezbyt trudne..;)
Żywe postaci i zwierzątka nadają szopkom taki szczególny klimat.
Serdecznie Cię pozdrawiam :)