środa, 30 listopada 2011

Gotowość do służby

Całkiem niedawno, dość szerokim echem w niemieckich mediach odbiło się zdarzenie, do którego doszło podczas szczytu UE w Brukseli, kiedy to Donald Tusk witając się z Angelą Merkel cmoknął ją w mankiet. W bawarskim „Sueddeutsche Zeitung” ukazał się tekst, w którym zinterpretowano ten niecodzienny, dla „postępowych” Niemców, gest.


"Donald Tusk pocałował rękę Angeli Merkel jakby >a la Polonaise<: stanowczym gestem i tak nagle, że Merkel niemal z przerażeniem spojrzała w dół na przedziałek Tuska" - odnotowuje "SZ". Wyjaśnia, że żyjący w Niemczech etiopski książę i autor Asfa-Wossen Asserate, który napisał książkę o manierach, uważa pocałunek w rękę za "prastary gest oddania i szacunku". Wywodzi się z pocałunku, składanego na sygnecie szlachcica albo duchownego i symbolizującego gotowość do służby.”

Wydaję się, że po wystąpieniu Radosława Sikorskiego w Berlinie o tej „gotowości do służby” wiemy nieco więcej…

PS. Ktoś może przypomnieć, że przecież śp. prezydent Lech Kaczyński również podczas przywitania z Merkel całował ją w rękę. Owszem, ale nikt wtedy nie odważył się na to, by interpretować ten gest w podobny sposób.

Link:
http://www.polskieradio.pl/5/3/Artykul/469701,Tusk-pocalowal-Merkel-Niemcy-w-szoku

Zdjęcie: AFP

2 komentarze:

  1. A Angela zaśpiewała taka piosenkę:

    "Całus, całus, rzecz niewielka,
    Całus, całus - bagatelka!
    Całus, całus to nie grzech.
    Niech całuje choćby trzech!"

    Łącznie ze Zdradkiem.
    A propos zerkania Angeli na przedziałek Donalda: zauważyła, że coś tam łazi.

    PS Opublikowano raport na temat katastrofy smoleńskiej i w żaden sposób nie pasuje on do poprawności narzucanej nam przez PO i putinowców polskich.
    Artykuł na stronie:
    Eksperci podważyli przebieg katastrofy smoleńskiej
    i podobne strony, zostały szczelnie owiane "zasłoną dymną" w postaci głośnego przemówienia "Radzia" Sikorskiego.
    Czy gdzieś w TV słyszeliście o raporcie profesorów Polskich i Amerykańskich na temat Katastrofy?
    Dziwnym trafem 29.11.2011, rozpętano ogromny szum medialny wokoło pajaca "Radzia" by zagłuszyć raport obalający tezy MAK-u i putinowskiej marionetki - Anodiny.

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję, E. :)

    Czytałem ten tekst. Zastanawiałem się nawet czy go tu nie wkleić u siebie na blogu. Może jeszcze to zrobię. Tymczasem jest na górze z prawej strony prezentacja badań profesorów Nowaczyka i Binendy.

    Nie przykryłby Sikorski to przykryłoby co innego. Do tego zdążyliśmy się już przyzwyczaić.

    Serdecznie pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń