poniedziałek, 8 grudnia 2014

Zrobieni w bambuko, czyli pół litra na pół metra metra


4 komentarze:

  1. Z jednej strony "zachęca" się ludzi z rezygnacji z jazdy samochodem, utrudniając parkowania i podnosząc za nie opłaty. A z drugiej strony podnosi się opłaty za przejazd transportem miejskim, nierzadko w warunkach "Panie zejdź Pan ze mnie, bo ten spode mnie mówi, że ten spod niego chce wysiąść".
    To jest właśnie POwska logika.

    Pozdrawiam TF

    OdpowiedzUsuń
  2. Tie Fighter,
    jak widać i słychać, woda się leje nie tylko w metrze. Ech...

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj R.,

    Super!!!!:)))))

    Nowo wybrana (PO raz trzeci) prezydent - bufetowa bardzo troszczy sie o kondycję fizyczną Warszawiaków, każąc im chodzić pieszo. Troszczy się jednocześnie o kondycję psychiczną - jeśli będą chodzić pieszo nie będą sie denerwować stojąc w korkach. I ileż świeżego powietrza POjawi się nad stolicą! Wielce troskliwa pani prezydent, co szantażem zdobywała głosy!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. E.,
    ile by się tego powietrza pojawiło, to ona i tak go zatruje ;)

    Przewietrzyć Warszawę nadal aktualne!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń