środa, 8 października 2014

Ucieczka z dobrobytu

Bardzo się ucieszyłem słuchając expose pani premier, ponieważ dowiedziałem się, że było nieźle, jest dobrze, a będzie po prostu super. Okazuje się, że w ciągu 12 miesięcy dokonamy tego, czego przez ostatnie siedem lat dokonać nie mogliśmy. I fajnie.
Będzie więcej środków, na oświatę, na obronność, na infrastrukturę - ogólnie na wszystko. Bezrobocie ma spadać, PKB rosnąć, a przedsiębiorcom będzie się żyło jak w raju. Może nie podatkowym, ale jednak...
Dowiedziałem się też, że wielu dziedzinach zrobiliśmy tak ogromny postęp, że już więcej zrobić się nie da. Ponoć takim sztandarowym przykładem jest PKP. Tu troszeczkę się zdumiałem, bo przecież zbliża się zima, a większość z nas pamięta cyrk z rozkładem jazdy, zamarzniętymi zwrotnicami (sorry, taki mamy klimat) i tysiącami ludzi marznących na peronach. Na dokładkę pozbawionych jakichkolwiek informacji.
Ale za chwilę uświadomiłem sobie, że przecież mamy pendolino!
Dowiedziałem się też, że jesteśmy państwem prorodzinnym, a będziemy jeszcze bardziej. Będzie więcej przedszkoli, żłobków, monitoring w szkołach i co tam kto uważa.
To o co chodzi tym młodym, którzy gremialnie wyjeżdżają?
Tomasz Połeć



7 komentarzy:

  1. Witaj R.,

    Happy kraj, happy, happy!
    Dobrze jest, będzie lepiej,
    Tylko młodzież z kraju uchodzi,
    A ja nie wiem, o co im chodzi.
    Przecież w naszym kraju jest super,
    Bo wiem mamy ch..a, d...ę i kamieni kupę.

    Taki to wierszyk wyszedł mi na POczekaniu.

    Pozdrawiam serdecznie chociaż niewesoło.

    PS Niedługo nowy rozdział Okruchów - już go piszę "na brudno".

    OdpowiedzUsuń
  2. E., super!

    A ja znalazłem taki:

    Pani Nikt w exposé

    już ruszyła do kampanii,

    weteranów platformianych

    pod skrzydełka zebrać chce,

    opiekuńcza niczym kwoka

    w rządzie przyjmie nawet ćwoka,

    synekury da psiapsiółkom

    i benzynę czterem kółkom,

    pani Nikt jest przecież szczodra –

    wszystko oligarchom odda,

    szarym ludziom – z makiem figę

    ( na pasternak już nie starczy) –

    gdzież znaleźli taką strzygę ?

    Co nie śpiewa, ani warczy,

    za to kłamie na potęgę

    i orderu krwawą wstęgę

    najjaśniejszej Łże-Horpyny

    wzięła z łapek Anodiny!

    Obietnice jej świetlane

    są to bujdy platformiane,

    od lat wielu powtarzane

    o Zielonej Wyspie bajki

    dziś je pani Nikt rozwinie

    na tuskowych scenariuszach

    jak kroniki w starym kinie,

    które jeszcze słyszę w uszach –

    jak komuchy nam kłamały,

    dzisiaj truje pająk nowy

    pobrzękując dotacjami,

    straszy, otumania głowy...

    Dziś przeprasza, że Platforma

    oddaliła się od ludzi –

    okres błędów i wypaczeń ?

    Pamięć o nich nas ostudzi!

    A lud w ekran zapatrzony

    na kolanach liże miski

    i nie widzi, że zgubiony

    jest na zawsze, od kołyski!

    Jeśli błądzi bez wartości

    pod zaborem złoży kości,

    i zamroczy się balangą...

    No, nie pójdziesz ze mną w tango?

    Z panią Nikt byś nie zatańczył ?

    Po mnie tylko brzęk szarańczy!



    Stańczyk


    http://solidarni2010.pl/29083-pani-nikt-idzie-w-tango.html?PHPSESSID=69c4ac9abe80fa0cb7636364ce722e9e


    Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Witaj R.,

    Także super!

    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  4. A dług publiczny rośnie i rośnie...

    Coś koło biliona złotych już jest. Ciekawe, kto to spłaci i kiedy?

    Pozdrawiam, TF.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  7. Tie Fighter,
    no niektórzy liczą jeszcze zobowiązania wobec emerytów, czyli razem coś koło 3 bilionów. Wypada ponad 80 tys. na łebka, statystycznie. Zgroza.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń